niedziela, 27 grudnia 2009

Weronika Postanawia Umrzeć


Cytaty z krótkiej, aczkolwiek niesamowitej powieści Paulo Coelho, stanowiącej rozprawę nad wagą życia i pragnieniem śmierci. Balansowanie na tej granicy zaskakuje i skłania do głębokiej refleksji co tak naprawdę ważne jest w naszym życiu... i co daje nam siły by codziennie oddychać.



Weronika Postanawia Umrzeć
Paulo Coelho



Weronika wydaje się mieć wszystko czego tylko mogłaby pragnąć. Chodzi do popularnych nocnych lokali, spotyka i umawia się z atrakcyjnymi młodymi mężczyznami, a jednak nie jest szczęśliwa. Czegoś jej brakuje. Dlatego też, pewnego poranka, 21 listopada 1997 roku „Weronika postanawia umrzeć”. Po przedawkowaniu leków trafia do szpitala, gdzie lekarze informują ją, że pozostało jej zaledwie kilka dni życia...
Śledzimy zachowanie Weroniki podczas tych intensywnych dni. Ku zdumieniu bohaterki, wciągnie ją życie lokalnego szpitala, w którym się znalazła. W obliczu nadchodzącej śmierci odkryje w sobie uczucia, których wcześniej do siebie nie dopuszczała – nienawiść, strach, ciekawość, miłość, a nawet seksualne pobudzenie. Jej doświadczenia uzmysłowią jej, że każda sekunda jej życia to wybór pomiędzy życiem i śmiercią.



....:::::::::: CYTATY ::::::::::....


Umiera się na wiele sposobów: z miłości, z tęsknoty, z rozpaczy, ze zmęczenia, z nudów, ze strachu…
Umiera się nie dlatego, by przestać żyć, lecz po to by żyć inaczej. Kiedy świat zacieśnia się do rozmiaru pułapki, śmierć zdaje się być jedynym ratunkiem, ostatnią kartą, na którą stawia się własne życie.


Jak w świecie, gdzie wszyscy starają się przeżyć za wszelką cenę, osądzać tych, którzy decydują się na śmierć? Nikt nie ma prawa ich osądzać. Każdy zna ogrom swego cierpienia i tylko on sam może ocenić, czy jego życie ma sens.


Mój stan to nie to, co widzicie w moim ciele, ale to, co dzieje się w mojej duszy.


Młodość już taka jest, sama ustala granice wytrzymałości, nie pytając, czy ciało to zniesie. A ciało zawsze znosi.


Mamy prawo popełniać w życiu wiele błędów, oprócz jednego: tego, który niszczy nas samych.


Pewne sprawy, bez względu na to, z której strony byśmy na nie patrzyli, są zawsze tak samo ważne dla wszystkich. Miłość jest jedną z nich.


Jeśli kobieta, której dni są policzone, postanawia spędzić resztkę swego czasu przy łóżku śpiącego mężczyzny, by patrzeć na niego, to jest w tym coś z miłości. Chcę powiedzieć jeszcze więcej, że jeśli w tym czasie ta kobieta miała atak serca i nie wezwała pomocy, bo nie chciała się oddalić ani na chwilę od tego mężczyzny, to ta miłość może stać się wielka.


Każdy z nas żyje w swoim własnym świecie. Ale gdy popatrzysz na niebo pełne gwiazd, zobaczysz, że te różne światy zazębiają się, tworzą konstelacje, systemy słoneczne i galaktyki.


Sztuka dyplomacji polega na wystawieniu na próbę cierpliwości przeciwnika.


Bywa, że pierwszej miłości nigdy się nie zapomina, ale ona zawsze się kończy.


Wielkim szaleństwem, do jakiego są zdolni mężczyźni i kobiety, jest właśnie miłość.


„Bądź niczym bijące źródło, nie zaś jak staw, w którym zawsze stoi woda”. Zawsze myślałam, że jest niebezpiecznie, gdy woda tryska i płynie, bo naszą miłością i entuzjazmem możemy zatopić obszary, w których żyją nasi najbliżsi. Dlatego przez całe życie starałam się zachowywać jak staw i nigdy nie przekraczać granic moich wewnętrznych murów.

Pozdrawiam :)

środa, 23 grudnia 2009

Jest Taki Dzień



Jest taki dzień, bardzo ciepły choć grudniowy
Dzień zwykły dzień, w którym gasną wszelkie spory
Jest taki dzień, w którym radość wita wszystkich
Dzień, który już każdy z nas zna od kołyski.

Niebo ziemi, Niebu ziemia
Wszyscy wszystkim ślą życzenia.
Drzewa ptakom, ptaki drzewom,
Mgnienie wiatru płatkom śniegu

Jest taki dzień, tylko jeden raz do roku,
Dzień zwykły dzień, który liczy się od zmroku.
Jest taki dzień, gdy jesteśmy wszyscy razem,
Dzień, piękny dzień, dziś nam rok go składa w darze.

Niebo ziemi, Niebu ziemia
Wszyscy wszystkim ślą życzenia.
A gdy wszyscy usną wreszcie,
Noc igliwia zapach niesie.



WESOŁYCH ŚWIĄT!! :*



Czerwone Gitary - Jest Taki Dzień:

wtorek, 22 grudnia 2009

I Bruise Easily

I tym razem komentarz jest zbędny. Kolejna piosenka ze znaczeniem... nowym znaczeniem ;)



I BRUISE EASILY
Natasha Bedingfield


Moja skóra przypomina mapę miejsc, w których bywało moje serce 
Nie mogę zatrzeć jego śladów, choć to wcale nie jest takie złe
 Dlatego kolejny raz rezygnuję z mojej ostrożności 
Zdejmuję swoje zabezpieczenia, by rzucić je tuż obok moich ubrań 
Uczę się upadać bez siatki bezpieczeństwa, która złagodziłaby uderzenie

Łatwo mnie zranić, więc proszę, bądź delikatny obchodząc się ze mną 

Za każdym razem kiedy mnie dotykasz zostawiasz na mnie swój ślad 
Niczym miłosne serce wyryte w drzewie
 Łatwo mnie zranić, nie da się mnie poruszyć by mnie nie zadrapać
 Łatwo mnie zranić w środku, łatwo mnie zranić
 
Odnalazłam Twoje odciski palców na kieliszku wina 

Czy wiesz, że zostawiasz je też na całym moim sercu? 
Ale jeśli Ci nie zaufam i nie zaryzykuję 
Nigdy nie dowiem się co może się wydarzyć
 Więc uczę się upadać bez siatki bezpieczeństwa, która złagodziłaby uderzenie

Łatwo mnie zranić, więc proszę, bądź delikatny obchodząc się ze mną 

Za każdym razem kiedy mnie dotykasz zostawiasz na mnie swój ślad 
Niczym miłosne serce wyryte w drzewie 
Łatwo mnie zranić, nie da się mnie poruszyć by mnie nie zadrapać 
Łatwo mnie zranić w środku, łatwo mnie zranić
 
Więc bądź delikatny 

Więc bądź delikatny 
Więc bądź delikatny 
Więc bądź delikatny

Każdy, kto zdoła Cię dotknąć, może skrzywdzić Cię lub uleczyć 

Każdy kto zdoła Cię objąć, może pokochać Cię lub opuścić
 Łatwo mnie zranić, więc proszę, bądź delikatny obchodząc się ze mną 
Za każdym razem kiedy mnie dotykasz zostawiasz na mnie swój ślad 
Niczym miłosne serce wyryte w drzewie 
Łatwo mnie zranić, nie da się mnie poruszyć by mnie nie zadrapać 
Łatwo mnie zranić w środku, łatwo mnie zranić
 
Łatwo mnie zranić

 Łatwo mnie zranić




Natasha Bedingfield - I Bruise Easily:

Pozdrawiam :)

niedziela, 20 grudnia 2009

Sweet Surrender

hmm... ;)



SWEET SURRENDER
Sarah McLachlan


To już nie ma znaczenia
To wszystko nie ma już najmniejszego znaczenia
Ale życie, które zostawiłam za sobą było zimną pustką
Przekroczyłam ostatnią granicę, zza której nie było już powrotu
Gdzie każdy krok stawiany z wiarą zdradził mnie
I odwiódł daleko od domu

A teraz jedyne co mogę Ci zaoferować
To moje słodkie oddanie


Przyjąłeś mnie, nie zadając żadnych pytań
Odarłeś z brzydoty, która mnie otaczała
Powiedz mi kim jesteś? Może aniołem?
Czy to możliwe żebym aż tak bardzo się zagubiła?
Mam tylko nadzieję, że nie zawiodę cię, klęcząc tu przed Tobą

Więc jedyne co teraz mogę Ci zaoferować
To moje słodkie oddanie


Nie rozumiem jak to możliwe
Ale wystarczył jeden dotyk Twojej dłoni
Bym chciała całkowicie się w Tobie zatracić
Teraz brakuje mi każdej, nawet najmniejszej rzeczy...
Brakuje mi wszystkiego co ma jakikolwiek związek z Tobą

Dlatego to już nie ma znaczenia
To wszystko nie ma już najmniejszego znaczenia
Bo to życie, które zostawiłam za sobą było tylko zimną pustką

I jedyne co teraz mogę Ci zaoferować
To moje całkowite oddanie...




Sarah McLachlan - Sweet Surrender:

xoxo!

poniedziałek, 14 grudnia 2009

GREY'S ANATOMY: season 4

Cytaty z czwartego sezonu Grey's Anatomy (Chirurdzy). Nie było sensu dzielić ich na dwie części, gdyż nie ma ich tak dużo, jak to było w przypadku drugiego i trzeciego sezonu. Miłego czytania i ewentualnego komentowania...
Pozdrawiam :)




-----------------------------------------------------------------------
GREY'S ANATOMY: SEZON 4 - CYTATY
-----------------------------------------------------------------------


Dużo lepiej jest być samemu i być spełnionym, niż być w związku i wiecznie czuć porażkę.


Dałabym wszystko, żeby tutaj nie być. Żeby moje życie ułożyło się tak, jak ja tego chcę. Żeby mieć chociaż czas zapytać: "A co ze mną?".


Zmiana. Nie lubimy jej, obawiamy się jej. Ale nie możemy jej zatrzymać. Albo się dostosujemy do zmian. Albo zostajemy w tyle. Dorastanie jest bolesne. Każdy, kto mówi, że tak nie jest - kłamie. Ale taka jest prawda. Czasem, im bardziej coś się zmienia, tym bardziej zostaje takie samo. A czasami... Czasami zmiana jest dobra. Czasami zmiana jest... wszystkim.


Wstrząsające, na ile sposobów można się uzależnić. To byłoby zbyt proste, gdyby chodziło tylko o dragi, wódę i papierosy. Myślę, że najtrudniejsze w rzucaniu nałogu jest to, by chcieć go rzucić. Bo przecież nie uzależniamy się bez powodu, nieprawdaż? Często... Zbyt często rzeczy, które początkowo są powszednią częścią życia w pewnym momencie stają się obsesją, nałogiem... Wymykają się spod kontroli. To właśnie za odlotem tak pędzimy, za odlotem który sprawia, że wszystko inne blednie.
W uzależnieniu chodzi o to, że nigdy nie kończy się dobrze. Ponieważ na końcu wszystko, co sprawiało, że odlatywaliśmy przestaje sprawiać przyjemność i zaczyna boleć. Mówią, że nie zwalczysz nawyku, dopóki nie dotkniesz dna. Ale skąd masz wiedzieć, że tam jesteś? Ponieważ bez względu na to, jak bardzo ta rzecz nas rani... czasami odpuszczanie jej sobie boli nas jeszcze bardziej.


Tylko dlatego, że ludzie czasami robią okropne rzeczy, nie znaczy, że są okropnymi ludźmi.


Najważniejszą rzeczą, jaką można dać drugiemu człowiekowi jest prawda. Prawda jest trudna, jest kłopotliwa. A bardzo często... prawda rani. Wiecie, ludzie twierdzą, że chcą prawdy. Ale czy to rzeczywiście prawda? Prawda jest bolesna. Głęboko w środku nikt nie chce jej usłyszeć, szczególnie jeśli dotyczy kogoś bliskiego. Czasami mówimy prawdę, bo tylko prawdę mamy do zaoferowania. Czasami mówimy prawdę, ponieważ musimy ją powiedzieć głośno, żeby nas usłyszano. Mówimy prawdę, ponieważ nie możemy sami sobie pomóc. A czasami... Mówimy ją ludziom, ponieważ jesteśmy im winni przynajmniej tyle.


W życiu, tyko jedna rzecz jest pewna poza śmiercią i podatkami... Nieważne, jak bardzo człowiek się stara; nieważne, jak dobre ma intencje, będzie popełniał błędy. Będzie ranił ludzi i zostanie przez nich zraniony. A jeśli chce się po tym wrócić do zdrowia jest tylko jedno zdanie, które można powiedzieć: „Wybaczam ci”.
Przebacz i zapomnij. Tak mawiają. Kiedy ktoś nas rani chcemy mu się zrewanżować. Kiedy ktoś nas skrzywdzi marzymy tylko o tym by wydobrzeć. Bez przebaczenia stare sprawy pozostają nieuporządkowane, stare rany nie zaleczone. I jedyne, na co mamy nadzieję, to dzień, w którym będziemy mieli szczęście o tym wszystkim zapomnieć.


O pewne rzeczy warto walczyć.


Nie kochałeś jej, ponieważ nie niszczy się osoby, którą się kocha!


Lubimy udawać, że jesteśmy nieustraszeni. Ale prawda jest taka, że robimy tak bo gdzieś głęboko w środku sądzimy, że możemy odciąć się od tego, co nas prześladuje: słabość, wątłość... Śmierć.


Prawdę mówiąc, nie znam takiej osoby, która nie byłaby prześladowana przez coś... albo przez kogoś. I obojętnie, czy pokroimy ból skalpelem, czy upchniemy go z tyłu szafy, nasze wysiłki zazwyczaj idą na marne. Więc jedynym sposobem, żeby oczyścić przeszłość jest zacząć nowy dzień. Albo odłożyć stare historie na wieczny odpoczynek…


Zdanie sobie sprawy z własnych problemów i przezwyciężenie ich to dwie różne sprawy.


Nadchodzi taka chwila w życiu, kiedy oficjalnie stajemy się ludźmi dorosłymi. Nagle mamy dość lat by głosować, pić alkohol i angażować się w inne czynności dostępne dla dorosłych. Nagle ludzie oczekują, że staniemy się odpowiedzialni, poważni i dojrzali. Stajemy się wyżsi - stajemy się starsi. Ale czy tak naprawdę kiedykolwiek dorastamy?
W pewien sposób dorastamy. Mamy rodziny. Rodzimy dzieci, pobieramy się, rozwodzimy. W większości ciągle mamy te same problemy, jak wtedy, gdy mieliśmy po 15 lat.
Nie ważne, ile urośniemy, Ile się zestarzejemy. I tak ciągle się potykamy, ciągle się zastanawiamy. Wiecznie młodzi duchem…


To, o czym zazwyczaj pamiętamy pod koniec większości naszych dni to porażki. To, co rozpamiętujemy w bezsenne noce to ból, który spowodowaliśmy albo którego nie uleczyliśmy, ludzkie życie, które zrujnowaliśmy albo którego nie zdołaliśmy ocalić. Pod koniec dnia rzeczywistość nie odpowiada naszym nadziejom. Rzeczywistość pod koniec dnia częściej jest niż nie jest totalnie spieprzona i postawiona na głowie.


Dobrze jest się bać. Oznacza to, że ciągle masz coś do stracenia.


Myślę, że lepiej jest mieć kogoś niż być samemu. Nawet jeśli to boli, nawet jeśli to najbardziej bolesna rzecz, jaką masz. Nawet jeśli to najbardziej bolesna rzecz, jaką kiedykolwiek miałaś. Myślę, że dobrze jest mieć kogoś.


Na początku, Bóg stworzył niebo i ziemię. Przynajmniej tak mówią. Stworzył ptaki w przestworzach i zwierzęta na ziemi. Potem Bóg spojrzał na swe dzieło i widział, że było dobre. Ale wtedy stworzył człowieka i od tego czasu wszystko zaczęło się walić. Dalej historia brzmi tak, że Bóg stwarza człowieka na swoje podobieństwo... ale nie ma na to dowodów. Podsumowując: Bóg stworzył słońce, księżyc, gwiazdy, a człowiek tworzy same problemy.


Kiedyś wierzyłam w Boga... Wierzyłam w przeznaczenie, w małżeństwo. W niebo i piekło. Wierzyłam również w miłość... W miłość i drugie szanse. Wierzyłam…


Nic od tak się nie dzieje! Rzeczy same się nie dzieją. To ludzie podejmują decyzje. Ludzie wyznaczają priorytety. Świat sam nie powstał!


Wiara cię nie uleczy. Ale też nie zrobi ci krzywdy…


Cud życia sam w sobie, to dlaczego ludzie żyją i umierają, dlaczego ranią albo cierpią, nadal pozostaje tajemnicą. Chcemy poznać przyczynę, sekret, odpowiedź na końcu naszej drogi... Ponieważ myśli o samotności, tam w dole, to zbyt wiele, do zniesienia.
Ale pod koniec dnia... fakt, że pokazaliśmy siebie pomimo naszych różnic, bez względu na to, w co wierzymy, jest wystarczającym powodem by nadal wierzyć.


Lubimy myśleć, że jesteśmy istotami racjonalnymi... Ludźmi – świadomymi, cywilizowanymi, rozważnymi. Ale gdy sprawy zaczynają się gmatwać, choćby odrobinę, staje się jasne, że nie jesteśmy lepsi od zwierząt. Owszem, mamy przeciwstawne kciuki, myślimy, chodzimy wyprostowani, mówimy, śnimy... Ale głęboko na dnie, nasze korzenie tkwią w pierwotnym szlamie, a my zębami i pazurami walczymy o nasz byt w zimnym i ciemnym świecie, jak reszta ropuch i leniwców.


Życie jest walką. Więc głowa do góry, pierś do przodu, krocz dumnie. Nie liż ran, świętuj je. Blizny, które nosisz są oznakami wojownika. A ty walczyłaś wśród lwów. Tylko dlatego, że nie wygrałaś nie znaczy, że nie wiesz jak zaryczeć.



W każdym z nas jest trochę ze zwierzęcia, dlatego może warto to docenić. Nasz zwierzęcy instynkt sprawia, że szukamy komfortu, ciepła, własnej sfory. Możemy czuć się jak w klatce, jak w potrzasku, ale wciąż, jako ludzie możemy znaleźć sposób, by poczuć się wolni. Jesteśmy strażnikami naszego człowieczeństwa. I mimo, iż zwierzę jest w każdym z nas, to odróżnia nas od niego zdolność myślenia, czucia, marzenia i kochania. I mimo wszystkich przeciwności, mimo instynktom… Ewoluujemy.


Jedyny sposób na pozbycie się fantazji, to pamiętanie o świecie rzeczywistym. Rzeczywistość… Mocna rzecz!


Byłam jego drugą połową, a teraz jestem duchem. To nie jest trudne. To jest nie do zniesienia.


Ludzie uciekają od linii między życiem a śmiercią. A ty wydajesz się stać na niej, czekając aż wiatr zachwieje cię na którąś stronę. Nie dbasz o swoje życie. Nie podcinasz sobie żył, ale nie dbasz o swoje życie. Jeśli nie będziesz ostrożna, pewnego dnia umrzesz z tego powodu.


Nie zastanawiaj się, dlaczego ludzie szaleją. Zastanów się, dlaczego oni nie szaleją. W świetle tego, co możemy stracić w ciągu dnia, w jednej chwili, zastanów się, co do diabła trzyma nas w kupie.


Nigdy nie byłam wystarczająco dobra. Nieważne, co mówiłam, co robiłam. Nigdy tego nie chciałam. Ale przez te poświęcenia stałam się porażką. I wciąż, wciąż bezustannie siebie zawodzę.

...

sobota, 12 grudnia 2009

ONLY (Domknięcie)

Tłumaczenie piosenki o ogromnym znaczeniu dla mnie. Kojarzy mi się tylko z jedną osobą, o której nie warto się już rozpisywać. Wstawiam ją dzisiaj jako całkowite, ostateczne zamknięcie pewnego rozdziału mojego życia. Na dobre. Wreszcie... :D



O N L Y
Nine Inch Nails

Wraz z upływającymi dniami coraz mniej rozumiem samą siebie
 Zanikam i można powiedzieć, że tracę ostrość 
Zupełnie jakbym dryfowała w kierunku abstrakcji pod względem postrzegania samej siebie
 
Czasami wydaje mi się, że mogę spojrzeć przez samą siebie 

Czasami spoglądam przez samą siebie, na wylot

Coraz mniej zależy mi na dopasowaniu się do świata 

Twojego świata, rzecz jasna
 Bo to już nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia 
(Nie, to już nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia) 
To wszystko nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia
 Nic już tak naprawdę nie ma znaczenia

Tak, jestem samotna, ale przecież zawsze byłam, odkąd tylko pamiętam 

Może dlatego, że tak naprawdę nigdy nie byłeś prawdziwy 
Wymyśliłam sobie ciebie, żeby zranić samą siebie
 
Tak, wymyśliłam sobie ciebie, żeby zranić samą siebie

 I udało się! O tak, udało mi się w pełni!
 
Nie ma już ciebie, jestem tylko ja!

 Nie ma już ciebie, jestem tylko ja! 
Nie ma już popieprzonego ciebie, jestem tylko ja! 
Nie ma już popieprzonego ciebie, jestem tylko ja!
 Tylko ja...

Jeden mały szczegół przykuł mój wzrok 

Ten szczegół okazał się być strupem
 I nie mogłam pozbyć się tego dziwnego uczucia, że to zapowiedź czegoś złego
 Nie dawało mi to spokoju, więc cały czas rozdrapywałam tą ranę
To bolące miejsce, które próbowało się zagoić 
Ale udało mi się przez nie przedrzeć

Teraz jestem w miejscu, w którym nie powinno mnie być 

Dostrzegam rzeczy, których tak naprawdę nie powinnam widzieć 
Teraz już wiem czemu, teraz to wiem 
Rzeczy nigdy nie są już takie piękne jeśli spojrzy się na nie od wewnątrz
 
Nie ma już ciebie, jestem tylko ja!

 Nie ma już ciebie, jestem tylko ja! 
Nie ma już popieprzonego ciebie, jestem tylko ja! 
Nie ma już popieprzonego ciebie, jestem tylko ja! 

Tylko ja...


Nine Inch Nails - Only:

środa, 9 grudnia 2009

GRA ANIOŁA

Cytaty z kolejnej książki Carlosa Ruiza Zafona "Gra Anioła", według mnie, wielkiego rozczarowania po fenomenalnym "Cieniu Wiatru". Powieść czyta się niezwykle żmudnie i topornie, historia nie wciąga i czasami tworzona jest jakby na siłę. Bohaterowie nie są przekonujący, a odniesienia do pierwszej książki budzą tym razem pewien niesmak... Ale to tylko moje skromne zdanie, którym nie trzeba się sugerować.


GRA ANIOŁA
Carlos Ruiz Zafón

W mrocznej, niebezpiecznej i niespokojnej Barcelonie lat dwudziestych, młody pisarz, żyjący obsesyjną i niemożliwą miłością, otrzymuje od tajemniczego wydawcy ofertę napisania książki, jakiej jeszcze nie było, w zamian za fortunę i, być może coś więcej... Z niezwykłą precyzją powieściopisarską i w charakterystycznym dlań, oszałamiającym stylu, autor "Cienia wiatru" ponownie przenosi nas do Barcelony Cmentarzyska Zapomnianych Książek, by obdarować nas niezwykłą intrygą, romansem i tragedią poprzez labirynt tajemnic, gdzie czar książek, namiętności i przyjaźni splatają się w mistrzowskiej opowieści.


...:::::: CYTATY ::::::...


Zawiść jest religią przeciętniaków. Umacnia ich, łagodzi gryzące niepokoje, a wreszcie przeżera duszę i pozwala usprawiedliwiać nikczemność i zazdrość do tego stopnia, iż zaczynają je uważać za cnoty, przekonani, że bramy raju staną otworem tylko przed takimi jak oni – kreatury, po których zostają jedynie żałosne próby pomniejszania zasług innych i wykluczenia albo, jeśli to możliwe, zniszczenia tych, którzy samym swoim istnieniem i byciem tym kim są, obnażają ubóstwo ich ducha, umysły i charakteru. Błogosławiony ten, którego obszczekują kretyni, bo nie do nich należeć będzie jego dusza.


Człowiek staje się takim, jakim widzą go oczy pożądanej osoby.


Nawet najtragiczniejsze wiadomości przynoszą ulgę, kiedy okazują się tylko potwierdzeniem naszych najgorszych przeczuć.


Z czasem samotność głęboko wnika w ciebie i już nie chce stamtąd odejść.


Wszystko jest opowieścią. To, w co wierzymy, to co poznajemy, co pamiętamy, a nawet to co śnimy. Wszystko jest opowieścią, narracją, sekwencją zdarzeń i osób przekazujących sobie emocje. Akt wiary jest aktem akceptacji, akceptacji opowiadanej nam historii. Akceptujemy jako prawdziwe tylko to, co może być opowiedziane.


Poezję pisze się łzami, powieść krwią, a historię rozczarowaniem…


Sprawiedliwość jest jedynie kwestią perspektywy, a nie wartością uniwersalną.


Milczenie jest potrzebne tylko wtedy, kiedy nie ma się nic ważnego do powiedzenia. Milczenie sprawia, że nawet głupcy przez chwilę zdają się być mędrcami.


Nierzadko krwawym potem nauka do głowy wchodzi.


A wie pan co jest najlepszego w złamanym sercu? (…) Tak naprawdę można je złamać tylko raz. Reszta to zaledwie zadrapania.


Naprawdę godna zainteresowania w całej górze siana jest właśnie tylko i wyłącznie ta nieszczęsna igła, a reszta to tylko pasza dla osłów.


Dobre słowo jest łatwą przysługą nie wymagającą ani krzty poświęcenia, a czasem wartą więcej niż prawdziwy dobry uczynek.


Im dalej w życie, tym więcej musimy odrzucić iluzji, marzeń i pragnień młodości, tym silniejsze w nas poczucie, że padliśmy ofiarą złego świata i innych ludzi. Zawsze znajdujemy kogoś, kto winien jest naszemu nieszczęściu i porażce, kogoś kogo chcielibyśmy wykluczyć.


Życie uczy nas, że potrzebujemy małych i wielkich kłamstw bardziej niż powietrza. Gdybyśmy mogli tylko przez jeden dzień, od wschodu do zachodu słońca, zobaczyć bez owijania w bawełnę całą prawdę o świecie i o nas samych, odebralibyśmy sobie życie albo postradalibyśmy rozum.



Pozdrawiam :)

poniedziałek, 7 grudnia 2009

If We Ever Meet Again

Kolejna genialna piosenka z najnowszej płyty Timbalanda. Tym razem z udziałem Katy Perry. W sieci krąży kilka wersji błędnego zapisu tekstu piosenki, dlatego wstawiam swój, lekko poprawiony i chyba najbliższy oryginałowi. Niestety bez końcówki wykonanej przez Timbalanda, bo tego tekstu nie da się rozszyfrować w pełni ;)



.: IF WE EVER MEET AGAIN :.
Timbaland feat.
Katy Perry



What's somebody like you doing in a place like this? 
Say, did you come alone or did you bring all your friends? 
Say what's your name, what you're drinking 
I think I know what you're thinking
 Baby what's your sign, tell me yours and I'll tell you mine 
Say what's somebody like you doing in a place like this?
 
1..2..3..

I'll never be the same if we ever meet again
Won't let you get away if we ever meet again
This free fall got me, so kiss me all night
Don't ever let me go.
I'll never be the same if we ever meet again

Do you come here much? I swear I've seen your face before (before)
Hope you don't see me blush but I can't help but want you more (more)
Baby tell me what’s your story, I ain't shine don’t you worry
I'm flirting with my eye, I wanna leave with you tonight
Do you come here much? I've gotta see your face some more
(some more cause baby I)

I'll never be the same if we ever meet again
Won't let you get away if we ever meet again
This free fall got me, so kiss me all night
Don't ever let me go.
I'll never be the same if we ever meet again

If we ever meet again... again
I'll have so much more to say (if we ever meet again)
If we ever meet again... again
I won't let you go away (if we ever meet again)
If we ever, ever meet again
I'll have so much more to say (if we ever meet again)
If we ever, ever meet again
I won't let you go away...

I'll never be the same if we ever meet again
Won't let you get away if we ever meet again
This free fall got me, so kiss me all night
Don't ever let me go.
I'll never be the same if we ever meet again

I'll never be the same if we ever meet again
Won't let you get away if we ever meet again
This free fall got me, so kiss me all night
Don't ever let me go.
I'll never be the same if we ever meet again



...::: Tłumaczenie :::....


Co ktoś taki jak ty robi w miejscu takim jak to? 
Powiedz, przyszłaś sama czy przyprowadziłaś ze sobą swoich przyjaciół? 
Powiedz mi jak masz na imię, powiedz mi co pijesz 
Myślę, że wiem dokładnie o czym myślisz 
Kochanie, jaki jest twój znak zodiaku?
 Zdradzę Ci mój, jeśli powiesz mi swój 
Powiedz, co ktoś taki jak ty robi w miejscu takim jak to?
 
1..2..3..

Nigdy już nie będę taki sam, jeśli jeszcze kiedyś się spotkamy 

Nie pozwolę ci odejść, jeśli jeszcze kiedyś się spotkamy 
Ta wyjątkowa chwila zawładnęła mną 
 całuj mnie przez całą noc i nigdy mnie nie puszczaj 
Nigdy już nie będę taki sam, jeśli jeszcze kiedyś się spotkamy
 
Często tu przychodzisz? Przysięgam, że już gdzieś widziałam twoją twarz
Mam nadzieję, że nie zauważysz jak się czerwienię
Ale nie mogę opanować w sobie tego, że pragnę cię coraz bardziej
Kochanie, powiedz mi o co ci chodzi, nie jestem nieśmiała, nie obawiaj się
Moje oczy mówią wszystko, chcę stąd wyjść dzisiaj razem z tobą
Często tu przychodzisz? Bo muszę jeszcze kiedyś zobaczyć twoją twarz
(jeszcze kiedyś Kochanie, ponieważ...)

Nigdy już nie będę taka sama, jeśli jeszcze kiedyś się spotkamy
Nie pozwolę ci odejść, jeśli jeszcze kiedyś się spotkamy
Ta wyjątkowa chwila zawładnęła mną całkowicie
Więc całuj mnie przez całą noc i nigdy mnie nie puszczaj
Nigdy już nie będę taka sama, jeśli jeszcze kiedyś się spotkamy

Jeśli jeszcze kiedyś się spotkamy
Będę miała o wiele więcej do powiedzenia (jeśli jeszcze kiedyś się spotkamy)
Jeśli jeszcze kiedyś się spotkamy
Już nie pozwolę ci odejść (jeśli jeszcze kiedyś się spotkamy)
Jeśli jeszcze kiedyś się spotkamy
Będę miała o wiele więcej do powiedzenia (jeśli jeszcze kiedyś się spotkamy)
Jeśli jeszcze kiedyś się spotkamy
Już nie pozwolę ci odejść...

Nigdy już nie będę taka sama, jeśli jeszcze kiedyś się spotkamy
Nie pozwolę ci odejść, jeśli jeszcze kiedyś się spotkamy
Ta wyjątkowa chwila zawładnęła mną całkowicie
Więc całuj mnie przez całą noc i nigdy mnie nie puszczaj
Nigdy już nie będę taka sama, jeśli jeszcze kiedyś się spotkamy

Nigdy już nie będę taka sama, jeśli jeszcze kiedyś się spotkamy
Nie pozwolę ci odejść, jeśli jeszcze kiedyś się spotkamy
Ta wyjątkowa chwila zawładnęła mną całkowicie
Więc całuj mnie przez całą noc i nigdy mnie nie puszczaj
Nigdy już nie będę taka sama, jeśli jeszcze kiedyś się spotkamy




Timbaland feat. Katy Perry - If We Ever Meet Again:

z pozdrowieniami dla... :)

poniedziałek, 30 listopada 2009

GREY'S ANATOMY: season 3 (część 2)

Druga i ostatnia część cytatów z trzeciego sezonu Grey's Anatomy (Chirurdzy)...




-----------------------------------------------------------------------
GREY'S ANATOMY: SEZON 3 - CYTATY
-----------------------------------------------------------------------

Jako chirurdzy, żyjemy w świecie "Najgorszych Możliwych Scenariuszy". Przestajemy mieć nadzieję na to, co najlepsze, bo to co najlepsze nie zdarza się zbyt często. Ale od czasu do czasu przytrafia się coś nadzwyczajnego i nagle… „Najlepsze Możliwe Scenariusze” wydają się prawdopodobne. Czasami przytrafia nam się coś zdumiewającego, i wbrew zdrowemu rozsądkowi, zaczynamy mieć nadzieję.
A kiedy najgorszy możliwy scenariusz staje się faktem, jedyne co nam pozostaje, to uczepić się nadziei…


W nauce zdarzają się zniknięcia. Choroba może nagle ustąpić, guzy się wchłaniają – a my zaczynamy operację, otwieramy człowieka, by przekonać się, że nowotworu już nie ma. To rzadko spotykane zjawisko, ale się zdarza. Wtedy nazywamy to błędną diagnozą. Mówimy, że się pomyliliśmy, że to co widzieliśmy nie było guzem… Mówimy wszystko poza prawdą. To nasze życie pełne jest zniknięć. A gdy znika coś, o czym nie wiedzieliśmy, że mamy, czy będziemy za tym tęsknić?
***
Jak już mówiłam, zniknięcia się zdarzają. Ból nagle ustępuje, krew przestaje sączyć się z ran, a ludzie gasną. Mogłabym jeszcze wiele opowiedzieć na ten temat… o wiele więcej, ale… Mnie już nie ma. Zniknęłam.


W medycynie zdarzają się cuda. Cuda zdarzają się codziennie. Tyle, że nie zawsze wtedy, kiedy ich potrzebujemy.


Pod koniec dnia takiego, jak ten, kiedy tak wiele modlitw zostało wysłuchanych, i tak wiele odrzuconych, sami próbujemy dokonać cudów w miejscu, w którym się znaleźliśmy. Z całych sił sięgamy ponad przepaścią i czasami… wbrew wszelkim przeciwnościom, na przekór logice, dosięgamy drugiego brzegu.


Ludzie mają blizny we wszystkich, nawet najmniej oczekiwanych miejscach. Blizny są niczym sekretne mapy ludzkiego życiorysu, niczym wykresy wszystkich ran. Większość z tych ran goi się nie zostawiając nic oprócz blizny. Ale są i takie rany, które nigdy się nie goją. Rany, które wszędzie nosimy ze sobą. I choć cięcia i obrażenia dawno przestały istnieć, ból wciąż trwa tak samo silny.


Co jest gorsze? Nowe, niewyobrażalnie bolesne rany, czy też stare rany, które powinny wygoić się lata temu, ale wciąż są żywe? Może nasze stare rany czegoś nas uczą. Przypominają nam gdzie byliśmy i przez co przeszliśmy. Uczą nas, czego unikać w przyszłości. Właśnie tak chcemy o nich myśleć. Ale w rzeczywistości wcale tak nie jest, prawda? Niektórych rzeczy musimy uczyć się wciąż bez końca.


Bóg w cudowny sposób sprawił, że dziewica zaszła w ciążę. Bóg wcale nie gra według zasad.


Z planami bywa tak, że tworząc je nie bierzemy pod uwagę niespodziewanych wydarzeń. Więc kiedy trafia nam się podkręcona piłka, czy to na sali operacyjnej, czy to w życiu, musimy improwizować. Rzecz jasna, niektórzy z nas są w tym lepsi od pozostałych. Niektórzy z nas musza po prostu przejść do planu B i wykorzystać go najlepiej jak się da. Zdarza się, że to czego chcemy jest tym, czego potrzebujemy. A czasami, to czego potrzebujemy to nowy plan.


Możemy ją ignorować, możemy chcieć o niej zapomnieć… Ale nasza przeszłość i tak w końcu powróci, żeby nas prześladować i nawiedzać.


Niektórzy ludzie wierzą, że bez przeszłości nasze życia nie są nic warte. W pewnym momencie każdy z nas musi wybrać, czy polegać na tym co doskonale znamy, czy też zrobić krok w stronę czegoś nowego. Ciężko uniknąć nawiedzania przez naszą przeszłość. To właśnie ona nas kształtuje, ona nas prowadzi. Nasza przeszłość raz za razem wypływa na powierzchnię. Dlatego musimy pamiętać, że czasami najważniejszą historią, jest historia, którą tworzymy obecnie.


Zbyt często bywa, że to czego pragniemy najbardziej jest tym, czego nie możemy mieć. Pożądanie zostawia nas ze złamanym sercem, wyczerpuje nas. Może doszczętnie zniszczyć nam życie. Ale i tak ludźmi, którzy cierpią najbardziej są ci, którzy nie wiedzą czego chcą.


O czym marzymy? Marzymy by być w końcu szczęśliwi, kiedy osiągniemy nasz cel; by znaleźć faceta, skończyć staż. To są nasze marzenia. I kiedyś w końcu je osiągamy. A wtedy, jeśli jesteśmy ludźmi z krwi i kości, natychmiast zaczynamy śnić o czymś innym. I czy nie jest tak, że skoro nasze życie opiera się na kolejnych marzeniach, to chcielibyśmy się wreszcie obudzić? Teraz?!


Może akceptujemy fakt, że marzenie z czasem staje się koszmarem. Powtarzamy sobie, że rzeczywistość jest lepsza. Przekonujemy siebie, że lepiej jest w ogóle nie mieć marzeń. Ale ci najsilniejsi, najbardziej wytrwali z nas, wciąż kurczowo trzymają się swoich marzeń, albo napotykają nowe marzenia, których nigdy nawet nie brali pod uwagę. W końcu budzą się, by odkryć, że wbrew wszelkim przeciwnościom, wciąż mają nadzieję. I jeśli mają szczęście, zdają sobie sprawę, że w obliczu wszechrzeczy, w obliczu życia, prawdziwym marzeniem jest móc w ogóle marzyć…


Nie otrzymujemy nieograniczonej liczby szans, by dostać to, czego chcemy. Doskonale to wiem. Nic nie jest gorsze od zaprzepaszczenia okazji, która mogłaby odmienić całe twoje życie.



...miłego czytania :)

niedziela, 22 listopada 2009

Morning After Dark

Połączenie dwóch wersji tej samej piosenki. Tłumaczenie tekstu do pierwszego singla z nadchodzącej płyty Timbalanda, który powraca w mistrzowskim stylu... :)

P.S. Rzecz jasna tłumaczenie przedstawione w formie żeńskiej ;)





.:: Morning After Dark ::.


(...)

Będę taka sama, kiedy to wszystko się rozpocznie
Będę taka sama, kiedy to dobiegnie końca

Może nie będę tą, która zrobi pierwszy krok

Ale będę tą, która zrobi ostatni

Jeszcze nie wiem, czy dam ci szansę
Ale wiedz, że uważnie ci się przyglądam

Czy myślę, że jesteś wystarczająco nakręcony? Tak!

Jest jeden sposób, żeby się o tym przekonać

Nie obchodzi mnie sposób, w jaki do mnie uderzysz, Skarbie

Nie boję się niczego, jestem na to zbyt szalona

Ale chcę tego od stóp do głów

Pytanie tylko, czy zdołasz to z siebie wykrzesać

Nieważne jak szybko ucieka czas

Czemu po prostu nie zobaczymy dokąd nas to zaprowadzi?

Postarajmy się to wszystko rozgryźć


O poranku, kiedy koty i nietoperze wychodzą się zabawić

Nastał świt, więc zmykaj, ruszaj w swoją drogę

O poranku, kiedy koty i nietoperze wychodzą się zabawić

Nastał świt, więc zmykaj, ruszaj w swoją drogę

O poranku, który rozjaśnił mrok


Mam dla ciebie małą niespodziankę

Nie sypiam, kiedy nadchodzi noc

Ale wystarczy, że pstryknę palcami
Żeby znowu rozjaśnić sobą mrok

Mój księżyc należy do twojego słońca

Twój ogień spala moje zmysły

Powiedz mi, czy to miłość, czy pożądanie?
Bo w żaden sposób nie mogę tego określić

Czy jestem jedyna w swoim rodzaju?
Bo ty zdecydowanie jesteś tym jedynym dla mnie
Tak długo czułam się samotna

Czekając aż wreszcie przybędziesz

I znów robi się jasno i wcześnie

Więc z chęcią przymknę oczy

Śniąc o tej niezwykłej przygodzie
(...)

O poranku, kiedy koty i nietoperze wychodzą się zabawić

Nastał świt, więc zmykaj, ruszaj w swoją drogę

O poranku, kiedy koty i nietoperze wychodzą się zabawić
Nastał świt, więc zmykaj, ruszaj w swoją drogę
O poranku, który rozjaśnił mrok


Potrzebuję kogoś w moim łóżku, nie lubię sypiać sama

Więc przyjdź tu po mnie, jak tylko odłożysz słuchawkę

Chcę się wpakować w kłopoty, później zaniesiesz mnie do domu

Chcę znowu działać potajemnie, zająć sobą twoje myśli

Zgadza się, jestem jedyna w swoim rodzaju

Ale nie jestem jedyną dla ciebie

Więc wykorzystajmy wszystkie nadgodziny by nad tym popracować

Tańcząc dopóki nie wzejdzie słońce

Może powinniśmy wszcząć bunt, spalić całe to miasto?

Może wtedy i ja cała będę płonąć

Zobaczmy dokąd nas to zaprowadzi..


O poranku, kiedy koty i nietoperze wychodzą się zabawić

Nastał świt, więc zmykaj, ruszaj w swoją drogę

O poranku, kiedy koty i nietoperze wychodzą się zabawić

Nastał świt, więc zmykaj, ruszaj w swoją drogę

O poranku, który rozjaśnił mrok


Twierdzisz, że nie powinniśmy się spieszyć

Cóż, ja uważam, że powinniśmy zaszaleć

Nie chciałabym być zbyt bezpośrednia

Ale wiesz, że taki jest mój styl, Skarbie

Sądzę, że powinniśmy rzucić na tę sprawę trochę światła

Ale ty wciąż mówisz o jego przygaszeniu

Nie zamierzam tak szybko odpuścić

Nigdy tak łatwo się nie uginałam

Zgadza się, jestem jedyna w swoim rodzaju

I już dawno przejrzałam twoją grę

Nie da się nie zauważyć twojego magnetyzmu

Nie widzisz jak mnie pociągasz?

Więc może jednak dam ci tą szansę

Może zasłużyłeś na swoją własną koronę

Ale wstrzymam się z wręczeniem ci mapy skarbów

Bo za szybko byś ją rozgryzł


O poranku, kiedy koty i nietoperze wychodzą się zabawiać

Nastał świt, więc zmykaj, ruszaj w swoją drogę

O poranku, kiedy koty i nietoperze wychodzą się zabawić

Nastał świt, więc zmykaj, ruszaj w swoją drogę

O poranku, który rozjaśnił mrok


Więc proszę, nie zostawiaj mnie

O poranku, który rozjaśnił mrok

Proszę, nie zostawiaj mnie

O poranku, który rozjaśnił mrok



Timbaland feat. SoShy - Morning After Dark:


Timbaland feat. SoShy & Nelly Furtado - Morning After Dark:


xoxo

środa, 18 listopada 2009

GREY'S ANATOMY: season 3 (część 1)

Pierwsza część cytatów z trzeciego sezonu Grey's Anatomy (Chirurdzy)...
Miłej lektury ;)



-----------------------------------------------------------------------
GREY'S ANATOMY: SEZON 3 - CYTATY
-----------------------------------------------------------------------

Czas czerpie przyjemność z dawania nam w kość. Nawet najsilniejszym z nas płata psikusy. Zwalnia... Przyśpiesza... Albo nagle staje w miejscu i zostawia nas zamrożonych w jednej chwili bez możliwości ruchu w jakimkolwiek kierunku.


Czuję się, jakbym poruszała się w zwolnionym tempie podczas, gdy wszystko wokół mnie pędzi na złamanie karku. A jedyne czego chcę, to wrócić do czasów, kiedy wszystko było normalne (…) ale nie mogę. Utknęłam tu. I czuję niesamowitą presję, bo wszyscy krążą wokół mnie, czekając aż wreszcie coś zrobię, powiem, albo do reszty zeświruję i zacznę wrzeszczeć. Wierz mi, że z radością odegrałabym tą rolę, powiedziała i zrobiła wszystko, czego ode mnie oczekują, jeśli to przyniosłoby wszystkim ulgę. Tylko, że ja nie wiem jak mam to zrobić. Nie wiem jak być tą osobą. Ja… nie wiem nawet, kim ona jest.


Czas płynie nie czekając na nikogo. Leczy wszystkie rany. Każdy z nas chce go mieć trochę więcej… Trochę więcej czasu by móc się podnieść po upadku, by dorosnąć. Czasu by ruszyć dalej.


Ludzki mózg posiada 14 miliardów neuronów pracujących z szybkością 450 mil na godzinę. Nad większością z nich nie potrafimy zapanować. Dlatego, kiedy po naszych plecach przebiega dreszcz, dostajemy gęsiej skórki. A kiedy jesteśmy podnieceni, adrenalina uderza nam do głowy. Naturalnie, nasze ciało podąża za swoimi impulsami, co jak sądzę, sprawia, że tak trudno jest się nam kontrolować. Oczywiście czasami odczuwamy impulsy, których nie mamy ochoty kontrolować… a później żałujemy, że tego nie zrobiliśmy.
Ciało jest niewolnikiem swoich impulsów. Ale to, co czyni nas ludźmi to to, co potrafimy opanować. Po burzy, po pochopnej decyzji, po przeminięciu gorączki danej chwili. Możemy ochłonąć i posprzątać bałagan, jaki narobiliśmy. Możemy też spróbować zapomnieć o tym, co było. I wtedy wszystko wydarzy się od nowa…


Większość naszych fantazji znika, kiedy się budzimy, zesłana do zakamarków naszego umysłu. Ale czasami wierzę, że jeśli naprawdę się postaramy, możemy żyć fantazjami na jawie. Fantazjowanie jest rzeczą prostą. Przyjemność jest dobra, ale podwójna przyjemność jaką czerpiemy z naszych fantazji jest lepsza. Ból z natury jest zły, więc nie bez przyczyny brakuje go w fantazjach. I to jest wspaniałe. Ale rzeczywistość jest zupełnie inna. W realnym świecie, ból istnieje po to, by nam coś przekazać. A nadmiar przyjemności przeważnie kończy się bólem brzucha. Może tak jest lepiej. Może niektóre fantazje mają żyć tylko w naszych snach…


Okazuje się, że czasami trzeba postąpić źle. Czasami trzeba popełnić duży błąd, by dowiedzieć się jak postępować słusznie. Błędy są bolesne, ale pozwalają poznać, kim się naprawdę jest.


Wina nigdy nie chadza sama. Towarzyszą jej znajomi: wątpliwość i niepewność.


Mamy wybór. Albo pozwolimy poczuciu winy pchnąć nas z powrotem do takiego samego zachowania, jakie sprowadziło na nas kłopoty, albo wyciągniemy odpowiednie wnioski i damy z siebie wszystko by ruszyć na przód ze swoim życiem.


Są chwile, gdy nawet najlepsi z nas mają kłopot z podjęciem zobowiązania. Sami często jesteśmy zaskoczeni zobowiązaniami, których chcemy uniknąć. Zobowiązania są skomplikowane. Sami możemy być zdziwieni zobowiązaniami, których jesteśmy gotowi się podjąć. Prawdziwe zaangażowanie wymaga wiele wysiłku i poświęcenia. Właśnie dlatego często boleśnie uczymy się, żeby ostrożnie podejmować zobowiązania.


W większości przypadków, patrząc na pacjenta, nie da się rozpoznać choroby. Na pierwszy rzut oka, może on się wydawać nam zupełnie zdrowy, podczas gdy jego wnętrze opowiada już zupełnie inną historię.


Mało kto wie, że ludzkie oko ma w polu widzenia martwy punkt. Na część otaczającego nas świata jesteśmy dosłownie ślepi. Problem w tym, że czasami nasz martwy punkt odgradza nas od tego, czego nie powinniśmy ignorować. Czasami nasz martwy punkt sprawia, że nasze życie jest po prostu jasne i promienne.
Jeśli chodzi o martwy punkt... Może nasz mózg nam niczego nie wynagradza. Może stara się nas chronić.


W pewnych kwestiach zdrada jest nieunikniona. Kiedy nasze ciała nas zdradzają, chirurgia bywa kluczem do wyzdrowienia. Ale jeśli zdradzamy siebie nawzajem, droga do wyzdrowienia nie jest już taka prosta. Robimy wszystko co w naszej mocy, żeby odzyskać utracone zaufanie. Jednakże istnieją tak głębokie rany, tak przenikliwe zdrady, że nie ma już możliwości, żeby odzyskać to, co zostało utracone. A kiedy tak się stanie, nic już nie możemy zrobić… nic poza czekaniem.


Pod koniec dnia, kiedy wszystko powoli dobiega końca, wszystko czego pragniemy to bliskość. Próby utrzymywania dystansu między sobą, udawanie, że nikt nas nie obchodzi, to jeden wielki stek bzdur. Tak naprawdę, wybieramy kogoś, w pobliżu kogo chcemy przebywać. A kiedy już dokonamy wyboru takich ludzi, trzymamy się ich kurczowo, nie bacząc na to jak ich ranimy. To ludzie, którzy są przy tobie, kiedy kończy się dzień – to właśnie ci, z którymi warto być blisko. Oczywiście czasami bliskość okazuje się być zbyt bliska. Jednak naruszanie naszej prywatnej przestrzeni może być dokładnie tym, czego nam potrzeba.


Wszystkim nam wydaje się, że będziemy wspaniali. I wszyscy czujemy się odrobinę oszukani, kiedy nasze oczekiwania się nie spełniają. Często nasze oczekiwania po prostu nas przerastają. Ale zdarza się, że oczekiwania bledną w porównaniu z tym co nas spotyka. Zastanawiasz się, czemu tak twardo trwamy przy naszych oczekiwaniach? Dzieje się tak, ponieważ te oczekiwania pomagają utrzymać nam równowagę, zachować spokój. To, czego oczekujemy to dopiero początek. To niespodziewane wydarzenia zmieniają nasze życia.


Pozdrawiam... :)

poniedziałek, 16 listopada 2009

Cień Wiatru


Czas nadrobić zaległości ze spisywaniem cytatów z książek jakie ostatnio przeczytałam. Tym razem mała porcja z jednej z najlepszych książek jakie w życiu czytałam. Polecam każdemu, zwłaszcza jeśli ktoś lubi strona po stronie, razem z głównymi bohaterami, odkrywać wielką tajemnicę i intrygi uknute sprawnie i logicznie przez autora powieści...



Carlos Ruiz Zafón - Cień Wiatru

Jedna książka może zmienić życie człowieka…

Cmentarz Zapomnianych Książek, miejsce ukryte w samym sercu średniowiecznej części Barcelony. Letnim świtem 1945 roku uliczkami starego miasta dziesięcioletni Daniel Sempere podąża za ojcem - księgarzem i antykwariuszem – ku tajemnicy, która nieodwracalnie zawładnie jego życiem, ojciec prowadzi syna bowiem tam, gdzie znajdują schronienie książki zapomniane i przeklęte.
Zgodnie z tradycją rodzinną chłopiec musi wybrać dla siebie jedną książkę, by ocalić ją od zapomnienia. Wiedziony przeczuciem, spośród setek tysięcy tomów wybiera „Cień wiatru” nieznanego nikomu Juliusza Caraxa.

Mijają lata… Zauroczony powieścią, Daniel próbuje odnaleźć inne książki Caraxa, ale okazuje się, że niemal wszystkie zostały spalone. A komuś bardzo zależy na zniszczeniu ostatniego egzemplarza.
Daniel za wszelką cenę chce odkryć sekret autora, nie podejrzewając, że rozpoczyna się największa i najbardziej niebezpieczna przygoda jego życia. Będzie ona początkiem niezwykłych historii, wielkich namiętności, przeklętych i tragicznych miłości, rozgrywających się w cudownej scenerii Barcelony.


...oooOOO CYTATY OOOooo...

Sekret wart jest tyle, ile warci są ludzie, przed którymi powinniśmy go strzec.

Nie dodawaj sobie lat, bo życie i tak ci ich nie oszczędzi.

Nie ma martwych języków, są tylko uśpione umysły.

Nigdy nikomu nie ufaj, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany.

Gdybym się nieco zastanowił, pojąłbym dość szybko, że moje zauroczenie było zarazem źródłem moich katuszy. Być może dlatego coraz bardziej ją uwielbiałem, właśnie z powodu tego wiecznego zaślepienia, które zmusza nas do uganiania się za kimś, kto sprawia nam ból.

Mężczyzna rozgrzewa się jak żarówka: trzask prask i już jest rozżarzony do czerwoności, i kolejne trzask prask lub pstryk, jak kto woli, i w sekundę jest sopel lodu. Płeć niewieścia zaś, i to jest naukowo dowiedzione, rozgrzewa się jak ruszt. Powolutku, na wolnym ogniu. Ale gdy już się rozgrzeje, nie ma siły, która by to zatrzymała.

To co dobre, każe na siebie czekać.

Serce niewiasty to labirynt subtelności, stanowiący wyzwanie dla szulerskiego umysły prostackiego samca. Jeśli chce pan naprawdę zdobyć kobietę, musi pan zacząć myśleć jak ona, a rzecz pierwsza to zdobycie jej duszy. Cała zaś reszta, owo słodkie i miękkie odurzenie, które rozum odbiera i prawość, przychodzi samo.

- Ludzie są obrzydliwie źli.
- Są głupi, a nie źli. Głupi. To nie to samo. Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl. A głupiec nie pomyśli ani się nie zastanowi. Działa instynktownie, jak zwierzę, przekonany że robi dobrze, że zawsze ma rację; dumny, że przypierdala za przeproszeniem, każdemu, kto widzi mu się inny od niego samego, i wszystko jedno, czy dlatego, że innego koloru, wyznania, języka, narodowości, czy też dlatego, że lubi inaczej spędzać czas wolny. Źli ludzie jeszcze mają swoje miejsce na świecie, zbyteczni są skończeni głupcy.

Kiedy zaczynasz zastanawiać się, czy kogoś kochasz, przestałeś go już kochać na zawsze.

- Czasem człowiek nabiera większej swobody przy kimś obcym niż przy kimś, kogo bardzo dobrze zna. Skąd się to bierze?
- Pewnie dlatego, że obca osoba widzi nas takimi, jakimi jesteśmy, a nie takimi, jakimi staramy się jej wydać.

Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jakby było kieszonkowcem, dziwką albo sprzedawcą losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego dom nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć.

Ten, kto kocha naprawdę, kocha w milczeniu, uczynkiem a nie słowami.

Mówienie jest rzeczą głupców, milczenie – tchórzy, a słuchanie rzeczą mędrców.

Śmierć ma w sobie coś takiego, że w każdym wzbudza wrażliwość. Stojąc przy trumnie, wszyscy widzimy tylko to, co dobre, lub to, co zobaczyć chcemy.

Jeśli wszyscy z uporem chcą kogoś przedstawić jako potwora, to mamy jedną z dwóch sytuacji: albo był to święty człowiek, albo ludzie gadają co im ślina na język przyniesie.

Nie wierz temu, kto wierzy wszystkim.

Zadziwiające, jak osądzamy bliskich, nie zdając sobie sprawy z podłości naszego lekceważenia, dopóki ich nam nie zabraknie, dopóki nie zabiorą ich nam. Zabierają, bo nigdy do nas nie należeli…

Są rozczarowania przynoszące zaszczyt tym, którzy są ich przyczyną.

Przypadkowe zdarzenia są bliznami losu. Nic jednak nie dzieje się przypadkowo, jesteśmy marionetkami naszej nieświadomości.






piątek, 13 listopada 2009

Say It Right to the Masquerade :P

Kontynuując poprzedni wątek... ;)

Dwie troszkę odmienne tekstowo piosenki, które łączy jeden bardzo ważny dla mnie ostatnio szczegół - całkiem seksowny rytm. Genialnie się przy nich tańczy, polecam. A tekstowo? Cóż, każdy po trochu oddaje cząstkę tej nowej mnie... Resztę pozostawiam domysłom :]



Za dnia i w środku nocy
Powiedz mi wszystko i zrób to jak należy
Albo masz w sobie to coś, albo nie
Albo twardo stoisz na ziemi, albo upadasz
A jeśli twoja silna wola jest słaba
Jeśli wymyka ci się z twoich rąk
Jeśli nie znajdujesz czasu, żeby się śmiać
To chyba coś jest nie tak z tym twoim planem

Oh, kompletnie nic dla mnie nie znaczysz
Nie, nie znaczysz dla mnie kompletnie nic
Choć masz wszystko, co potrzeba by mnie wyzwolić
I mógłbyś być dla mnie wszystkim

Nie mogę powiedzieć, że nie jestem zagubiona i że nie czuję się winna
Nie mogę powiedzieć, że nie kocham zarówno mroku jak i światła
Nie mogę powiedzieć, że nie wiem iż żyję
I wszystko co teraz czuję mogłabym ci dziś pokazać

Ale kompletnie nic dla mnie nie znaczysz
Nie, nie znaczysz dla mnie kompletnie nic
Choć masz wszystko, co potrzeba by mnie wyzwolić
I mógłbyś być dla mnie wszystkim

Z moich rąk mogę podarować ci coś, co sama zrobiłam
Z moich ust mogę zaśpiewać zwrotkę, którą sama ułożyłam
Na moim ciele mogę pokazać ci miejsce, które tylko jeden Bóg zna
Powinieneś wiedzieć że przestrzeń między nami jest świętością
Więc czy oby na pewno chcesz teraz odejść?


******* *** *******


Sceneria wokół mnie jest wręcz hipnotyczna
Zapach tajemnicy unoszący się w powietrzu
Światła i magia wokół nas
Papierowe twarze pokryte złotem
Pełno tu żołnierzy i królowych piękności
Wszyscy tacy tajemniczy
To sprawia, że przestaję nad sobą panować

Pragnę by ktoś przyciągnął moje spojrzenie
Chętnie zagram w tą grę przebieranek

To istna maskarada, miłości parada
Więc czemu nie zostaniesz tu i nie zatańczysz ze mną?
Będę prowadzić tę swoją maskaradę przez całą noc
Potrzebuję cię
Więc zostań dzisiaj ze mną

Jak w cudownym śnie, nie chcę by to dobiegło końca
Chcę grać w tym widowisku tysiąca świrów
Widziałam tu już tygrysa, widziałam rysia
Króla, rozpaczającego nad swoim życiem
Wszystkich wznoszących się i opadających

Płonących
I ja cała płonę, nie widzisz tego w moich oczach?
Chętnie zagram w tą grę przebieranek

To istna maskarada, miłości parada
Więc czemu nie zostaniesz tu i nie zatańczysz ze mną?
Będę prowadzić tę swoją maskaradę przez całą noc
Potrzebuję cię
Więc zostań dzisiaj ze mną

Muszę poznać mężczyznę kryjącego się za tą maską
Pozwól mi na to, powiedz dokąd to nas zaprowadzi, nie udawaj
Marzę, by zostać z tobą sama
Pokaż mi swoją twarz a potem zrób ze mną co chcesz

To istna maskarada, miłości parada
Więc czemu nie zostaniesz tu i nie zatańczysz ze mną
Będę prowadzić tę swoją maskaradę przez całą noc
Potrzebuję cię
Więc zostań
Zostań tu dzisiaj ze mną...



(tekst przypomina trochę polską twórczość disco polo :D ale w końcu to BSB, więc za dużo spodziewać się nie można ;) )






Nelly Furtado - Say It Right:


Backstreet Boys - Masquerade: