wtorek, 9 marca 2010

ALANIS MORISSETTE: JAGGED LITTLE PILL - Cytaty

Jagged Little Pill uznawany jest za jeden z najlepszych albumów wszechczasów ze względu na jego komercyjne osiągnięcia, otrzymane nagrody i kulturowy wydźwięk na świecie. Zyskał niebywałą popularność przez dwanaście tygodni utrzymując się na pierwszym miejscu Listy 200 najlepszych albumów w Stanach Zjednoczonych, przechodząc do historii muzyki jako jeden z zaledwie sześciu albumów, którym się to udało. Pozostawał w pierwszej dziesiątce przez ponad rok od swojej premiery. Do końca 2009 roku płyta sprzedała się w ponad 33 milionowym nakładzie na całym świecie.

Wszystko pięknie... Ale dla mnie samej zawsze bardziej liczył się sam styl śpiewania Alanis, nieprzeciętna muzyka, energia i emocje bijące z każdej piosenki. I na tych emocjach chciałabym się skupić tutaj, rozpoczynając nowy cykl cytatów. Cytatów z płyt genialnej Alanis Morissette, której oddaną fanką jestem już od 15 lat...



JAGGED LITTLE PILL (1995)
(JAGGED LITTLE PILL ACOUSTIC: 2005)


Nie chcę dziś rozkładać wszystkiego na czynniki pierwsze
Widzisz, nie chodzi mi o to, by szukać w tobie wad

Ale nie mogę się powstrzymać

Oddalam się więc nim wybuchnie wojna
Zanim trzaśniesz mnie swoją pogiętą linijką
I pewnie przybiłoby mnie to do ziemi gdybym już na niej nie była
Gdybym tylko potrafiła schwytać myśliwego

A wszystko, czego teraz pragnę to odrobina cierpliwości
Sposób na uciszenie rozwścieczonego głosu
I wszystko, czego teraz pragnę to wyzwolenie


Czy ja cię wykańczam?
Musisz się zastanawiać, czemu jestem taka nieugięta i całkowicie rozstrojona
Czuję się wyniszczona przez ten dreszcz samotności
(...) Lubię wszystko tłamsić w sobie a potem to wykrzykiwać
Jestem sfrustrowana twoją apatycznością


Przerażona jestem demoralizacją tej ziemi
Gdybym tylko mogła spotkać jej Stwórcę

Czego bym nie dała, aby znaleźć bratnią duszę?
Kogoś, kto nadaje na tych samych falach

Czego bym nie dała, aby spotkać kogoś takiego jak ja?


Wystarczy już o mnie, porozmawiajmy przez chwilę o tobie
Wystarczy już o tobie, porozmawiajmy przez chwilę o życiu
O konfliktach, o szaleństwie i dźwięku pretensji padających wszędzie wokół nas...

Dlaczego tak bardzo obawiasz się ciszy?
Proszę… dasz radę znieść to:


.
.
.

Czy pomyślałeś o swoich rachunkach, swoim eks, swoich terminach
Albo o tym kiedy według ciebie umrzesz?
A może żyjesz od jednej rozrywki do drugiej?

A wszystko, czego teraz potrzebuję to intelektualne zbliżenie
Duszy, z którą mogłabym zgłębiać duchowe sprawy
I nie mam innego zdania o czasie, poza tym że upływa

Gdybym tylko mogła zabić mordercę…

A wszystko, czego teraz pragnę to spokojnego człowieka
I miejsca, gdzie można osiągnąć kompromis
(...)
Wszystko, czego teraz pragnę to trochę sprawiedliwości...

„All I Really Want”


Chcę byś wiedział, że cieszę się z twojego szczęścia
Życzę wam obojgu wszystkiego najlepszego.
Ta starsza wersja mnie, czy jest tak zboczona jak ja?
Czy zrobiłaby ci dobrze w teatrze?
Czy wypowiada się elokwentnie?
I czy zgodziłaby się mieć twoje dziecko?
Jestem pewna, że byłaby naprawdę świetną matką

Bo ta miłość, którą razem stworzyliśmy
Nie wystarczyła byś mógł się całkowicie otworzyć, nie!

I za każdym razem, kiedy wypowiadasz jej imię

Czy ona wie, że obiecywałeś mi tulić mnie aż do śmierci

A przecież ciągle żyjesz!


A ja jestem tu, by ci przypomnieć o bałaganie jaki zostawiłeś odchodząc

To nie w porządku zaprzeczać teraz wszystkiemu

Temu krzyżowi, jaki noszę na swych barkach przez ciebie
Powinieneś to wiedzieć!


Wydajesz się szczęśliwy, sprawy układają się po twojej myśli.
Ze mną nie jest tak dobrze i myślę że powinieneś to wiedzieć.
Zapomniał już Pan o mnie, Panie Obłudniku?
Nienawidzę przerywać Panu w środku obiadu
Ale to, że tak szybko zostałam zastąpiona
Było dla mnie niczym wymierzony policzek
Myślisz czasem o mnie kiedy ją pieprzysz?

Bo ta kpina, z którą ponoć spałeś w łóżku to byłam ja
A ja tak łatwo nie zniknę
Zrozumiesz to jak tylko zamkniesz oczy

I za każdym razem, kiedy będę drapała czyjeś plecy do krwi
Mam nadzieję, że to poczujesz... Czujesz to?!


Jestem tu, by ci przypomnieć o bałaganie jaki zostawiłeś odchodząc

To nie w porządku zaprzeczać teraz wszystkiemu

Temu krzyżowi, jaki noszę na swych barkach przez ciebie

Powinieneś to wiedzieć!

„You Oughta Know”


Będziemy cię kochać takiego jakim jesteś, jeśli będziesz doskonały…
„Perfect”


Jestem spłukana ale szczęśliwa
Jestem biedna ale hojna

Jestem niska ale zdrowa

Jestem popularna ale uziemiona

Jestem rozsądna choć brak mi tchu

Jestem zagubiona ale wciąż pełna nadziei, kochanie


I wszystko do czego się to sprowadza
To, to że wszystko będzie dobrze

Czuję się pijana choć jestem trzeźwa
Jestem młoda ale źle wynagradzana

Jestem zmęczona ale nie przestaję pracować

Zależy mi, ale jestem niespokojna
Jestem tu, choć tak naprawdę już przepadłam
Jestem w błędzie i przepraszam cię za to kochanie


I wszystko do czego się to sprowadza
To, to że wszystko będzie całkiem dobrze

Jestem wolna ale skupiona
Jestem zielona, choć bywam bystra

Jestem trudna ale przyjazna

Jestem smutna, choć się śmieję

Jestem śmiała, choć straszny ze mnie tchórz

Jestem chora ale ładniutka, kochanie

„Hand In My Pocket”


Zaczekaj chwilę, człowieku, przekręciłeś moje imię
Nie wysłuchałeś wszystkiego co miałam ci do powiedzenia
Zanim odprawiłeś mnie z kwitkiem

Proszę pana, proszę zaczekać, rani pan moje uczucia
Widzi Pan we mnie słodką laleczkę ze zgrabnym tyłkiem
I uważa Pan, że ma przydział na sztukę mięcha

Wziąłeś mnie dla żartu, złapałeś mnie na dziecko
Gapiłeś się długo i przeciągle na mój tyłek
A potem polazłeś pykać w golfa

Uścisk twojej dłoni przypomina zdechłą rybę
Która uderzyła mnie w głowę
Zabrałeś mnie na wystawną kolację do baru 69
Ale nie usłyszałeś ani słowa z tego co powiedziałam


Witaj Panie Mężczyzno, pewnie nie spodziewałeś się, że wrócę
Nie myślałeś, że pokażę się tu ze swoją armią i zapasem amunicji na plecach

Teraz, kiedy jestem szychą, teraz kiedy jestem milionerką
Szukasz u mnie wyrazów wdzięczności i zastanawiasz się, czemu ich tu nie ma

Przejrzałam cię na wskroś, wiem, co zamierzasz
Znam twoje uczucia i depczę po tobie

„Right Through You”


Żyjesz - uczysz się
Kochasz - uczysz się

Płaczesz - uczysz się

Przegrywasz - uczysz się

Krwawisz - uczysz się

Wrzeszczysz - uczysz się


Rozpaczasz - uczysz się
Dusisz się - uczysz się

Śmiejesz się - uczysz się

Wybierasz - uczysz się

Modlisz się - uczysz się

Pytasz - uczysz się

Żyjesz - uczysz się

„You Learn”


Nie miałam innego wyjścia, jak tylko cię wysłuchać
Kolejny raz pokazałeś mi swój punkt widzenia

I myślałam nad tym


Traktujesz mnie jakbym była księżniczką
Nie przywykłam jeszcze do lubienia tego

A ty pytasz mnie jak minął mi dzień


Już wtedy mnie zdobyłeś, wbrew mojej woli

I niech cię nie zdziwi jeśli zakocham się w tobie po uszy

Nie bądź zaskoczony jeśli pokocham cię za to wszystko, kim jesteś

Nic nie mogłam na to poradzić, to wszystko twoja wina!


Twoja miłość jest gęsta i całkowicie mnie pochłania

Jesteś
o wiele śmielszy niż ci na to pozwoliłam
Doskonale wiem, co mówię


Jesteś mistrzem w okazywaniu mi bezwarunkowych uczuć

Wstrzymałeś dla mnie swój oddech i przytrzymałeś drzwi

Dziękuję ci za twoją cierpliwość


Jesteś najlepszym słuchaczem jakiego kiedykolwiek spotkałam

I moim najlepszym przyjacielem (…)

Czemu zrozumienie tego zabrało mi tyle czasu?


Nigdy wcześniej nie czułam się taka zdrowa

Nigdy wcześniej nie pragnęłam niczego racjonalnego

Teraz jestem tego świadoma.

„Head Over Feet”


O co chodzi Mary Jane? Chyba miałaś ciężki dzień
Skoro wieszasz na drzwiach tabliczkę z napisem "Nie przeszkadzać"

Kolejny raz straciłaś swoje miejsce w szeregu, co za szkoda

Zdaje się, że już nigdy nie zechcesz zatańczyć

To bardzo długa droga w dół na tej
kolejce śmierci
Wagon ostatniej szansy właśnie się wykoleił, z tobą na pokładzie


Słyszę, jak znów liczysz owieczki, Mary Jane

Jaki jest sens by dalej próbować śnić?

Słyszałam, że znów zaczęłaś chudnąć, Mary Jane

Czy kiedykolwiek zastanawiałaś się dla kogo to robisz?


Jedziesz z maksymalną prędkością kochanie, ale w złym
kierunku
Czeka cię jeszcze parę siniaków jeśli właśnie w tym kierunku upierasz się zmierzać

Proszę, bądź szczera Mary Jane, czy jesteś szczęśliwa?

Proszę, nie powstrzymuj swoich łez


Jesteś słodkim wojownikiem w swojej własnej krucjacie

Jesteś ostatnią wielką niewinną i właśnie dlatego cię kocham

Więc chwyć tę chwilę, Mary Jane i bądź samolubna

Nie przejmuj się samochodami, które przejeżdżają obok

Bo wszystko co się liczy, Mary Jane, to twoj
a wolność
Więc trzymaj się ciepło, moja droga, i uważaj na siebie

„Mary Jane”


Korek na ulicy kiedy jesteś już spóźniony
Zakaz Palenia na twojej przerwie na papierosa
To tak jak 10 tysięcy łyżeczek kiedy wszystkim, czego potrzebujesz jest nóż
To jak spotkanie mężczyzny twoich marzeń

A potem spotkanie jego pięknej żony

I czyż to nie jest wredne? Nie sądzisz?

To jak deszcz w dzień twojego ślubu
To jak darmowa przejażdżka, którą już opłaciłeś
To jak dobra rada, której właśnie nie przyjąłeś
I kto by pomyślał, że się na coś przyda?

Wiesz, życie ma to do siebie że potrafi cię niemile zaskoczyć
Kiedy myślisz, że wszystko jest dobrze i układa się jak powinno

I życie ma to do siebie że potrafi ci pomóc, kiedy wydaje ci się
Że wszystko idzie źle i eksploduje ci w twarz

„Ironic”


Nie chcę być wypełnieniem, jeśli pustka należy wyłącznie do ciebie
Nie chcę być twoją okazjonalną buteleczką whisky schowaną w dolnej szufla
dzie
Nie chcę być bandażem, jeśli rana nie należy do mnie

Daj mi zaczerpnąć trochę świeżego powietrza


Nie chcę być adorowana tylko za to co według ciebie sobą reprezentuję

Nie chcę być twoją niańką, jesteś już bardzo dużym chłopcem
Nie chcę być twoją matką, nie nosiłam cię w swoim łonie przez dziewięć miesięcy

Pokaż mi awaryjne wyjście


Godziny odwiedzin są od dziewiątej do siedemnastej ale ja doskonale wiem,

Że jeśli pokażę się dziesięć minut po szóstej, ty i tak znajdziesz sposób żeby mnie prz
emycić
Oczekujesz, że wypełnię do pełna butelkę z otworami w dnie, widzisz
Prosisz mnie o zbyt wiele, a ja nie jestem lekarzem


Nie chcę być tą, która będzie łagodzić twój wybuchowy charakter
Nie chcę być twoją drugą połową, bo wierzę że jeden plus jeden daje dwa

Nie chce być twoim jedzeniem ani światłem z lodówki padającym na twoją twarz o północy

Hej, czego ty właściwie chcesz?


Nie chcę być klejem, który klei twoje części w jedną całość

Nie chcę być twoim idolem
Widzisz, ten piedestał jest za wysoki, a ja mam lęk wysokości

Nie chcę przeżyć swojego życia będąc dla ciebie czyimś zastępstwem

Proszę, otwórz okno


Nie chcę żyć mrzonkami o przyszłości, skoro moje motto obejmuje zeszły tydzień

Nie chcę być odpowiedzialna za twoje zdruzgotane serce i jego zranione bicie

Nie chcę być substytutem dymu, którym oddychałeś

Więc, za co mi dziękujesz?!

Za co ty mi dziękujesz?!

„Not The Doctor”


Lubisz śnieg ale tylko, gdy jest ciepło
Lubisz deszcz ale tylko, gdy jest sucho
Róża, która upadła na twoją podłogę nie ma dla ciebie żadnej sentymentalnej wartości
Nie ma zasadniczego usprawiedliwienia na to, że wciąż oceniasz mnie z góry

Lubisz ból ale tylko, gdy nie cierpisz zbyt mocno

Siedzisz... i czekasz... aż ci podadzą

Linia najniższego oporu w twoim życiu jest niewątpliwe atrakcy
jna
I czujesz niewątpliwą odrazę do ilości mojego narzekania

Bo może ono sprawiłoby, że dziś zechciałbyś choć raz spróbować

Bo łatwo jest powiedzieć "nie i już"

O wiele prościej jest powiedzieć "nie i już"

Bo to co robisz nigdy do ciebie nie wraca, prawda?

Podnieś się, podnieś się z tego

Obudź się!

„Wake Up”


Wkrótce cytaty z Supposed Former Infatuation Junkie (1998)

7 komentarzy:

  1. Alanis całkiem ciekawą wokalistką jest, potwierdzam :)

    Zauważę tylko, że alanis zaczęła ciut wcześniej, a od powyższego albumu zrobiło się dopiero o niej głośno ;)

    Aha, gdzieś kiedyś czytałem, żeby utrzymać głos w takim stanie wypija (bo cięzko to nazwać jedzeniem) surowe jajka... ;>

    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  2. No ja wiem, że ona wcześniej zaczęła. Wydała jakieś dwa albumy z muzyką disco i pop. Ale jak sama twierdzi, dopiero na tą płytę zaczęła sama pisać teksty i tworzyć ten styl muzyczny jaki ona sama chciała tworzyć a nie wytwórnia, dla której nagrywała. Jakby nie było, ta płyta to swoisty przełom, i nie tylko w jej karierze.

    Co do jajek, to nie słyszałam o tym, ale... fuj O_o

    Pozdrawiam również ;>

    OdpowiedzUsuń
  3. "Jagged Little Pill" to wielka płyta, na pewno jedna z najlepszych płyt Alanis.Absolutnie nie staram się umniejszać znaczenia tego albumu, lecz należę do osób, które uważają, że jednak lepsza jest płyta "Supposed Former Infatuation Junkie", która moim zdaniem była bardzo niedoceniona przez krytyków, którzy przedtem wychwalali JLP.
    Oczywiście uwielbiam wszystkie teksty z tej płyty, łącznie z ukrytym "Your House" (przepiękna piosenka, ale nawiasem mówiąc nie lubię ukrytych utworów, bo żeby ich posłuchać trzeba bardzo długo czekać), lecz moim absolutnie ulubionym jest cytat z utworu pt."Perfect":

    "We'll love you just the way you are
    If you're perfect"

    Z ciekawostek: utwór "Perfect" został napisany i nagrany w przeciągu 20 minut - Alanis zaimprowizowała słowa do delikatnego, gitarowego akompaniamentu Ballarda. Wersja, która ukazała się na "Jagged Little Pill" była jedyną, jaką dwójka kiedykolwiek nagrała. Napisanie "Perfect" przełamało barierę i Alanis rozpoczęła przelewać swoje emocje i myśli na papier.

    Jestem bardzo ciekaw co myślisz o akustycznej wersji albumu JLP?
    Bo moim zdaniem i większości polskich fanów Alanis, których znam to była totalna porażka.
    Na JLPA piosenki są wyprane z jakichkolwiek emocji, brak im świeżości i polotu.Po prostu takie odgrzewane kotlety.A to mogło być wydarzenie...
    Na szczęście Alanis potem wróciła do formy i pokazała na co Ją stać("Flavors Of Entanglement").

    OdpowiedzUsuń
  4. A to pisałem ja - Radek/Scatterheart22 ;)
    Zapomniałem się wcześniej podpisać :P

    OdpowiedzUsuń
  5. W pełni podzielam Twoje zdanie co do wyższości SFIJ nad JLP. Zdecydowanie jest to moja ulubiona płyta Alanis, zarówno pod względem muzycznym, jak i tekstowym (zwłaszcza pod tym ;) ).

    O fakcie dotyczącym "Perfect" nie słyszałam nigdy wcześniej. I jestem pod wielkim wrażeniem, bo piosenka jest naprawdę piękna. Też jedna z moich ulubionych. Choć za swoich faworytów uznałabym tutaj "Wake Up" na równi z "Not The Doctor". Emocje i poglądy w nich zawarte idealnie odzwierciedlają moje. Nie lubię ludzi wiodących swoje życie po najniższej linii oporu i nigdy nie przyjmujących odpowiedzialności za własne czyny, jak to zostało przedstawione w "Wake Up". Nie przepadam też za takimi skrajnymi uzależnieniami w związkach zawartymi w "Not The Doctor". Czuję też osobisty sentyment do "Mary Jane" a moją wściekłość po pewnych wydarzeniach idealnie wyraziłaby "You Oughta Know". Znaczeń a znaczeń ;)

    Co do JLPA również się zgodzę. Nagranie tego było swoistym faux pas ze strony Alanis. Zupełnie zbędna płyta. Nie wszystkie piosenki dobrze brzmią w akustycznym wykonaniu. A Alanis niestety chyba zapomniała już jak np. wykonywać pierwotną wersję "Ironic". Od ładnych paru lat wykonuje ją w formie ballady, a przecież nie o to tu chodziło. Reszta utworów straciła na swojej wartości i została drastycznie uproszczona. Niemal całe to "dzieło" to porażka moim zdaniem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Po za tym nie wiem czy podzielisz moje zdanie, ale głos Alanis na JLPA brzmi bardzo elektrycznie i zamiast postawić na atmosferę to Ona strasznie szarżuje wokalnie, co przecież totalnie nie pasuje do akustycznego charakteru wydawnictwa.Strasznie drażni mnie to przeciągane do maksimum cryyyyyiiiinnnnggg w "Perfect" albo keepp dryyyyyyyyyyyyyyyyyy
    w "Mary Jane".Naprawdę mi jest przykro, że ten album okazał się takim niewypałem, szczególnie, że poprzednia akustyczna płyta Alanis "Mtv Unplugged" bardzo mi się podobała.
    Ale w końcu nawet najlepszym zdarza się popełniać błędy ;)
    Radek

    OdpowiedzUsuń
  7. Hmm... co do głosu, to nie wiem. Ta płyta mnie nie zachwyciła, więc przesłuchałam ją sobie raz czy dwa i odstawiłam na półkę. Ale skoro płyta akustyczna, to Alanis nadrabiała wokalem i próbowała jakoś te piosenki unowocześnić - co moim zdaniem jest zbędne.
    MTV Unplugged Kocham z kolei od samego początku do końca. Zwłaszcza wolną wersję "I Was Hoping", ale o tym napiszę przy okazji następnej części cytatów Alanis - bo w kolejce czeka teraz właśnie MTV Unplugged.

    OdpowiedzUsuń