Siedem Mórz i Siedem Lądów
Edyta Bartosiewicz
Deszczem zacina wiatr - to obraz minionych lat
Który to już mija dzień bezkresnej wędrówki mej?
Siedem mórz, siedem lądów
W najdłuższą z wszystkich dróg
Wysłał mnie zmęczony światem Bóg
Nieś mnie na nieznanych fiordów brzeg
Bym mogła może tam odnaleźć się
Siedem mórz, siedem lądów
W najdłuższą z wszystkich dróg
Wysłał mnie zmęczony światem Bóg
Tu niebo wydało cichy jęk
Wciąż za wcześnie by ocalić mnie
Za wcześnie...
A jeśli długo mnie nie będzie
Zaginie o mnie słuch
Znajdziesz mnie na jednej z mlecznych dróg...
Edyta Bartosiewicz
Deszczem zacina wiatr - to obraz minionych lat
Który to już mija dzień bezkresnej wędrówki mej?
Siedem mórz, siedem lądów
W najdłuższą z wszystkich dróg
Wysłał mnie zmęczony światem Bóg
Nieś mnie na nieznanych fiordów brzeg
Bym mogła może tam odnaleźć się
Siedem mórz, siedem lądów
W najdłuższą z wszystkich dróg
Wysłał mnie zmęczony światem Bóg
Tu niebo wydało cichy jęk
Wciąż za wcześnie by ocalić mnie
Za wcześnie...
A jeśli długo mnie nie będzie
Zaginie o mnie słuch
Znajdziesz mnie na jednej z mlecznych dróg...
Edyta Bartosiewicz - Siedem Mórz I Siedem Lądów:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz