MTV UNPLUGGED
Alanis Morissette
Alanis Morissette
MTV Unplugged jest piątym albumem kanadyjskiej wokalistki, ale pierwszym koncertowym, który na rynku amerykańskim ukazał się 9 listopada 1999 roku. Jest on zapisem koncertu wykonanego przez Alanis podczas programu MTV Unplugged. Na albumie znalazło się 12 utworów z 15 zarejestrowanych podczas nagrania (na płytę nie trafiły: „Baba”, „Thank U” i „Your House”). Album z umiarkowanym sukcesem, promowały trzy single: „That I Would Be Good”, „King Of Pain” (będący coverem piosenki The Police) i „You Learn”, przy czym dwa ostatnie wydano poza obrębem Ameryki Północnej. Do września 2008 roku w samych Stanach płyta sprzedała się w nakładzie 646,000 kopii.
Poza utworami pochodzącymi z dwóch pierwszych albumów Alanis wydanych w Stanach, na płycie znalazło się kilka dotąd niepublikowanych piosenek, wykonywanych do tej pory jedynie podczas tras koncertowych. Należą do nich: "No Pressure Over Cappuccino" (ballada będąca jednym z pierwszych utworów napisanych tuż po wydaniu płyty „Jagged Little Pill”, przypuszczalnie dedykowana bratu Alanis), "Princes Familiar" (uznawana przez samą artystkę za ulubioną, choć zarazem będącą dla niej największym wyzwaniem wokalnym; podczas swojej trasy koncertowej 2005 Diamond Tour Alanis zadedykowała piosenkę wszystkim ojcom na widowni) i "These R The Thoughts". Na płytę trafiła również koncertowa wersja utworu „Uninvited” promującego ścieżkę dźwiękową do filmu „Miasto Aniołów”.
Zawierająca wolniejsze aranżacje, czystszy wokal i kilka drastycznych innowacji (zwłaszcza w wykonaniu „You Oughta Know” i „I Was Hoping”), MTV Unplugged była swoistym zwiastunem dla późniejszych, zdecydowanie delikatniejszych dokonań artystki.
Tracklisting (kliknij aby przeczytać pełne tłumaczenia utworów):
01. You Learn
02. Joining You
03. No Pressure Over Cappuccino
04. That I Would Be Good
05. Head Over Feet
06. Princes Familiar
07. I Was Hoping
08. Ironic
09. These R The Thoughts
10. King Of Pain
11. You Oughta Know
12. Uninvited
----------- CYTATY -----------
Jesteś niczym Jezus lat 90.
Pławisz się w swoich psychozach
Jak śmiesz?
Serwujesz ludziom swoje pomysły niczym przystawki
I pochłaniasz ich pytania na deser
Wydaje mi się, czy tu naprawdę robi się gorąco?
Jesteś niczym Kennedy lat 90.
I tak naprawdę masz już milion lat
Nie oszukasz mnie
Ludzie nadal będą rzucać opiniami niczym kamieniami podczas zamieszek
I niczym hipokryci sami będą się o nie potykać
Wydaje mi się, czy tu naprawdę jest ciemno?
Być może nigdy nie będziesz mieć, ani sam nie będziesz czyimś mężem
Może nigdy nie przytulisz ani nie będziesz mieć swojego dziecka
Z czasem nauczysz się tracić wszystko
Jesteśmy tylko czasowym układem
Jesteś niczym Noe lat 90.
Śmiali się z ciebie, kiedy spakowałeś wszystkie swoje rzeczy
I jeszcze się zastanawiają, czemu jesteś taki sfrustrowany
Zastanawiają się, dlaczego jesteś taki wściekły
Wydaje mi się, czy naprawdę masz już dość?
I niech Bóg ci pobłogosławi w twoich podróżach
W twoich podbojach i poszukiwaniach
"No Pressure Over Cappuccino"
Pławisz się w swoich psychozach
Jak śmiesz?
Serwujesz ludziom swoje pomysły niczym przystawki
I pochłaniasz ich pytania na deser
Wydaje mi się, czy tu naprawdę robi się gorąco?
Jesteś niczym Kennedy lat 90.
I tak naprawdę masz już milion lat
Nie oszukasz mnie
Ludzie nadal będą rzucać opiniami niczym kamieniami podczas zamieszek
I niczym hipokryci sami będą się o nie potykać
Wydaje mi się, czy tu naprawdę jest ciemno?
Być może nigdy nie będziesz mieć, ani sam nie będziesz czyimś mężem
Może nigdy nie przytulisz ani nie będziesz mieć swojego dziecka
Z czasem nauczysz się tracić wszystko
Jesteśmy tylko czasowym układem
Jesteś niczym Noe lat 90.
Śmiali się z ciebie, kiedy spakowałeś wszystkie swoje rzeczy
I jeszcze się zastanawiają, czemu jesteś taki sfrustrowany
Zastanawiają się, dlaczego jesteś taki wściekły
Wydaje mi się, czy naprawdę masz już dość?
I niech Bóg ci pobłogosławi w twoich podróżach
W twoich podbojach i poszukiwaniach
"No Pressure Over Cappuccino"
Proszę, bądź filozoficzny
Proszę, bądź przywiązany do swojej kobiecości
Proszę, bądź zdolny do przejęcia steru ode mnie
Proszę, bądź szalony i ciekawy
Tato, kochaj swoją księżniczkę,
Aby odnalazła coś znajomego w kochających ją książętach
Tato, płacz dla swojej księżniczki,
Aby odnalazła coś znajomego w czułych książętach
(...)
Tato, słuchaj swojej księżniczki,
Aby odnalazła coś znajomego w poświęcających jej uwagę książętach
Tato, usłysz swoją księżniczkę,
Aby odnalazła coś znajomego w dociekliwych książętach
Proszę, bądź dla mnie bezwarunkowym odruchem
Zawsze do ciebie pasowałam
Kończysz moje zdania i myślę, że cię kocham,
Jak się nazywasz... to bez znaczenia
Znowu odgaduję twoje myśli bezbłędnie
I uwielbiam sposób, w jaki działasz mi na nerwy
Tak bardzo, że czasami mogłabym cię udusić
Tato, śmiej się ze swoją księżniczką,
Aby odnalazła coś znajomego w zabawnych książętach
Tato, szanuj swoją księżniczkę,
Aby odnalazła coś znajomego w szanujących ją książętach
Proszę, bądź dziwnie enigmatyczny
Proszę, bądź dokładnie taki jak mój...
"Princes Familiar"
Oto myśli, które przepływają przez moją głowę
W moim ogrodzie w niedzielne popołudnie,
Kiedy mam cały dom dla siebie
I nie tracę całej energii na walkę z moim chłopakiem:
Czy on jest tym, którego poślubię?
Dlaczego tak ciężko być obiektywnym wobec siebie?
Dlaczego czuję się tak bezbrzeżnie samotna?
Czy powinnam mieszkać w tym zwariowanym mieście?
Czy ta ślepo kontynuowana, powodowana strachem przed odrzuceniem,
Przecząca życiu tradycja może zostać przezwyciężona?
Na co idą te wszystkie pieniądze, jakie wysyłam potrzebującym?
Skoro mamy tak wiele, dlaczego niektórzy wciąż nie mają nic?
Dlaczego czuję się tak dziwnie, kiedy pierwsza budzę się rano?
Jak śmiesz nazywać siebie uduchowionym
Skoro wciąż traktujesz ludzi jakby byli gównem?
Jak możesz mówić, że jesteś blisko Boga,
Jednocześnie obmawiając mnie za moimi plecami,
Jakbym nie była częścią ciebie?
Dlaczego mówię, że czuję się dobrze
Kiedy to oczywiste, że to nieprawda?
Dlaczego tak trudno powiedzieć ci, czego chcę?
Dlaczego nie możesz po prostu czytać w moich myślach?
Dlaczego boję się, że im cichsza będę, tym mniej będziesz mnie słuchał?
Dlaczego w ogóle obchodzi mnie czy lubisz mnie, czy nie?
Dlaczego tak trudno mi się gniewać?
Dlaczego tak dużo wysiłku potrzeba by pozostać przytomnym
A tak niewiele żeby utknąć w jednym miejscu?
Dlaczego nie może być odwrotnie?
(...)
Czy mogłabym być z kochankiem, przy którym byłabym zarówno uczniem, jak i nauczycielem?
Dlaczego mówią mi żebym się zamknęła, kiedy moje słowa za bardzo dotyczą domu?
Dlaczego nie mogę po prostu żyć chwilą?
"These R The Thoughts"
W moim ogrodzie w niedzielne popołudnie,
Kiedy mam cały dom dla siebie
I nie tracę całej energii na walkę z moim chłopakiem:
Czy on jest tym, którego poślubię?
Dlaczego tak ciężko być obiektywnym wobec siebie?
Dlaczego czuję się tak bezbrzeżnie samotna?
Czy powinnam mieszkać w tym zwariowanym mieście?
Czy ta ślepo kontynuowana, powodowana strachem przed odrzuceniem,
Przecząca życiu tradycja może zostać przezwyciężona?
Na co idą te wszystkie pieniądze, jakie wysyłam potrzebującym?
Skoro mamy tak wiele, dlaczego niektórzy wciąż nie mają nic?
Dlaczego czuję się tak dziwnie, kiedy pierwsza budzę się rano?
Jak śmiesz nazywać siebie uduchowionym
Skoro wciąż traktujesz ludzi jakby byli gównem?
Jak możesz mówić, że jesteś blisko Boga,
Jednocześnie obmawiając mnie za moimi plecami,
Jakbym nie była częścią ciebie?
Dlaczego mówię, że czuję się dobrze
Kiedy to oczywiste, że to nieprawda?
Dlaczego tak trudno powiedzieć ci, czego chcę?
Dlaczego nie możesz po prostu czytać w moich myślach?
Dlaczego boję się, że im cichsza będę, tym mniej będziesz mnie słuchał?
Dlaczego w ogóle obchodzi mnie czy lubisz mnie, czy nie?
Dlaczego tak trudno mi się gniewać?
Dlaczego tak dużo wysiłku potrzeba by pozostać przytomnym
A tak niewiele żeby utknąć w jednym miejscu?
Dlaczego nie może być odwrotnie?
(...)
Czy mogłabym być z kochankiem, przy którym byłabym zarówno uczniem, jak i nauczycielem?
Dlaczego mówią mi żebym się zamknęła, kiedy moje słowa za bardzo dotyczą domu?
Dlaczego nie mogę po prostu żyć chwilą?
"These R The Thoughts"
Gdzie skamielina zachowana w wysokim klifie
Tam jest moja dusza!
I gdzie martwy łosoś zamarznięty w górskim wodospadzie
Tam jest moja dusza!
Gdzie błękitny wieloryb leży wyciągnięty na brzeg przez wiosenny odpływ
Tam jest moja dusza!
Tam, gdzie motyl uwięziony w pajęczej sieci.
(...)
Król z wydłubanymi oczami zasiada na tronie.
Ślepiec poszukuje cienia wątpliwości.
Bogacz śpiący w swoim złotym łożu
Podczas, gdy szkielet dusi się nad skórką od chleba.
Rudy lis rozszarpany przez stado myśliwego
I czarnoskrzydła mewa ze złamanym kręgosłupem
Na słońcu jest dziś mała czarna kropka
To ta sama, stara rzecz, która była tu i wczoraj
"King Of Pain"
Jak każdemu na moim miejscu,
Pochlebia mi twoja fascynacja mną
Jak każda kobieta z krwi i kości
Zwyczajnie potrzebowałam jakiegoś obiektu,
Którego mogłabym pragnąć
Ale tobie, tobie na to nie pozwolono
Nie zostałeś zaproszony
Nieszczęśliwie pominięty
Musi być zadziwiająco ekscytujące
Patrzeć jak stoik się skręca
Musi trochę dodawać otuchy
Widok pasterza spotykającego pasterza
Ale tobie, tobie na to nie pozwolono
Nie zostałeś zaproszony
Nieszczęśliwie pominięty
Jak każde niezdobyte terytorium
Muszę wydawać ci się niezwykle intrygująca
Mówisz o mojej miłości jakbyś
Doświadczył już wcześniej miłości takiej, jak moja
Ale ta jest ci zabroniona
Nie zostałeś zaproszony
Nieszczęśliwie pominięty
Nie, nie sądzę, że jesteś niegodny
Ale potrzebuję chwili by to przemyśleć.
"Uninvited"
Pochlebia mi twoja fascynacja mną
Jak każda kobieta z krwi i kości
Zwyczajnie potrzebowałam jakiegoś obiektu,
Którego mogłabym pragnąć
Ale tobie, tobie na to nie pozwolono
Nie zostałeś zaproszony
Nieszczęśliwie pominięty
Musi być zadziwiająco ekscytujące
Patrzeć jak stoik się skręca
Musi trochę dodawać otuchy
Widok pasterza spotykającego pasterza
Ale tobie, tobie na to nie pozwolono
Nie zostałeś zaproszony
Nieszczęśliwie pominięty
Jak każde niezdobyte terytorium
Muszę wydawać ci się niezwykle intrygująca
Mówisz o mojej miłości jakbyś
Doświadczył już wcześniej miłości takiej, jak moja
Ale ta jest ci zabroniona
Nie zostałeś zaproszony
Nieszczęśliwie pominięty
Nie, nie sądzę, że jesteś niegodny
Ale potrzebuję chwili by to przemyśleć.
"Uninvited"
Od siebie:
Fragmenty pogrubione, pochylone i zaznaczone na czerwono, najbardziej oddają moje własne myśli. A więc są to pytania w "These R The Thoughts" identyczne z pytaniami, które dręczą mnie samą. Jest to pewien nigdy nie wysłany do konkretnej osoby przekaz zawarty w "Uninvited". Moja własna empatia kryjąca się za słowami "King Of Pain", czy też pragnienie odnośnie cech wymarzonego partnera ujęte w tekście "Princes Familiar". Za najbliższą mi piosenkę uznałabym tutaj zdecydowanie "Uninvited". Tekst i pakiet emocjonalny utworu, to niemal cała ja...
"Dlaczego nie możesz po prostu czytać w moich myślach?
OdpowiedzUsuńDlaczego boję się, że im cichsza będę, tym mniej będziesz mnie słuchał?"
Dwa chyba najważniejsze pytania, które zadaje sobie każdy człowiek w pewnych etapach swego życia... pomimo, iż mamy instynkt stadny, lubimy towarzystwo ludzi, a wręcz kochamy przebywać z "TĄ" osobą, to zdarza nam się czuć, że tak na prawdę jesteśmy osamotnieni w swoim własnym świecie, wszyscy Ci dokoła ludzie nigdy nie wiedzą co nas trapi i przy największych próbach przeistoczenia naszych pragnień w słowa pozostajemy niedosłsyzalni... może to problem wynikający z ubogości jezyka w porównaniu do natłoku mysli w naszych głowach, może to problem w tym, że każdy skupiony na własnym przekazie nie umie słuchać reszty, a może inna jakaś nieznana nam przyczyna... tak czy inaczej to jedna z tych wielkich niewiadomych życia, którą pewnie nigdy nie uda nam sie rozwiązać...