poniedziałek, 28 marca 2016

ALIVE



A L I V E
SIA

Urodziłam się pośród szalejącej burzy
Dorosłam w ciągu jednej nocy
Zawsze bawiłam się sama
Byłam dla siebie jedynym towarzystwem
I przetrwałam

Zawsze chciałam tego, czego nigdy nie miałam
Pragnęłam miłości, która jak światło odgania mrok
Przyodziewałam zazdrość i nienawidziłam tego
Jednak przetrwałam

Miałam bilet w jedną stronę do miejsca, gdzie mieszkają wszystkie demony
Gdzie wiatry zawsze wieją z tą samą siłą
I gdzie ziemia nigdy nie wydaje plonów
Do miejsca bez nadziei, pełnego kłamstw
Gdzie łzy żalu należy ukrywać w poduszce
A jednak przetrwałam

Wciąż oddycham
Żyję!

Ukojenie odnalazłam w najdziwniejszym z miejsc
Daleko w zakamarkach mojego umysłu
Widziałam swoje życie w twarzy obcego
Nie wiedząc, że twarz ta należy do mnie

Miałam bilet w jedną stronę do miejsca, gdzie mieszkają wszystkie demony
Gdzie wiatry zawsze wieją z tą samą siłą
I gdzie ziemia nigdy nie wydaje plonów
Do miejsca bez nadziei, pełnego kłamstw
Gdzie łzy żalu należy ukrywać w poduszce
A jednak przetrwałam

I wciąż oddycham
Żyję!
Odebrałeś mi wszystko, a ja nadal oddycham.

Zrobiłam każdy możliwy błąd, jaki tylko można popełnić
Wciąż brałam i brałam, co tylko zechciałeś mi dać
Ale nigdy nie dostrzegłeś, że cierpiałam męki
Zawsze wiedziałam, czego mi brakowało.
Więc zebrałam się w sobie i zdobyłam to.
Zrealizowałam wszystko co Twoim zdaniem było dla mnie nieosiągalne
Powiedziałam Ci, że nie pozwolę, aby o mnie zapomniano
I zrobiłam to wszystko wbrew Twojej woli
Wciąż oddycham...

Nadal oddycham!
Żyję! 
Odebrałeś mi wszystko, a ja nadal oddycham.
Żyję!




czwartek, 24 marca 2016

Choose Your Battles



Choose You Battles
(Katy Perry)

Jesteś niczym tykająca bomba.
Sprawiasz, że czuję się, jakbym stąpała po cienkiej linie.
Nie jestem w stanie przewidzieć, kiedy wybuchniesz,
Więc na palcach przemierzam pole minowe Twojego umysłu.
Walczysz że mną, chociaż jestem po Twojej stronie,
Pokonana, gotowa do odwrotu.

Czemu próbujesz uczynić ze mnie swojego wroga?
Wszystko czego tak naprawdę potrzebuję to odrobina spokoju (...)
To nie są zawody więc po co Ci cała ta amunicja?
Mi wcale nie zależy na wygranej.


Rozważnie dobieraj swoje bitwy,
Tylko w ten sposób będziesz mógł wygrać tę wojnę.
Przestań kopać swój własny grób,
Skoro jest tak wiele rzeczy, dla których warto żyć.
Rozważnie dobieraj swoje bitwy,
Bo ja nie zamierzam już dłużej z Tobą walczyć.


Próbowałam rozbrajać zastawione przez Ciebie pułapki,
Ale przypominało to taniec boso na potłuczonym szkle.
Twoje gierki umysłowe ranią mnie niczym granaty.
Prowadzisz swoje życie, jakbyś był przeklęty,
Jednak wciąż potrafisz rzucić mnie na kolana,
Pokonaną, gotową do odwrotu.

Jeśli chcesz odejść to odejdź.
Jeśli chcesz zostać - zostań.
Nie obchodzi mnie to już.
Nie zamierzam dłużej z Tobą walczyć.


Rozważnie dobieraj swoje bitwy,
Tylko w ten sposób będziesz mógł wygrać tę wojnę.
Przestań kopać swój własny grób,
Skoro jest tak wiele rzeczy, dla których warto żyć.
Rozważnie dobieraj swoje bitwy,
Bo ja nie zamierzam już dłużej z Tobą walczyć.